Pytali o wysokość odprawy Klechy. Jej jednak nie ma i nie będzie
Gdy pojawiła się informacja, że ze szpitalem w Turku żegna się dyrektor Dawid Klecha, to szybko pojawiły się też pytania, czy owo odejście wiąże się także z wypłaceniem odprawy. Pytano o to m.in. podczas sesji Rady Gminy w Przykonie, a sprawę wyjaśniono w trakcie sesji Rady Powiatu Tureckiego. Wtedy też dowiedzieliśmy się, kogo radny powiatowy Wojciech Rusek obarcza w 80% winą za odejście dyrektora.
Sprawa odprawy Dawida Klechy została poruszona podczas punktu obrad Rady Powiatu, przeznaczonego na interpelacje. – Panie starosto, wysoka Rado. Chciałem zapytać, czy odchodzący za kilka dni dyrektor szpitala, pan Dawid Klecha, dostanie jakąś odprawę? Jeżeli tak, to w jakiej wysokości? – dopytywał radny Ryszard Papierkowski. O to dopytywano nieco wcześniej podczas sesji Rady Gminy w Przykonie, więc radny powiatowy ze Smulska zobowiązał się wyjaśnić sprawę i źródła.
Jak się okazało, sensacji w postaci wielkiej odprawy nie ma. – Pan dyrektor nie dostanie odprawy. Nie ma odprawy, więc nie ma jej wysokości – wyjaśniał starosta Mariusz Seńko.
Podczas dyskusji głos zabrał także Marian Mirosław Marczewski. – Dyrektor Klecha nie dostał odprawy nie dlatego, że coś przeskrobał, ale taką miał umowę o pracę. Między innymi to, że miał taką umowę, która mu nic nie gwarantowała, czy też niewiele gwarantowała z tych zabezpieczeń pracowniczych, było pewnym prognostykiem, pewną przyczyna tego, że odszedł. Faktycznie, odprawy nie dostanie. I dobrze – stwierdził Marczewski.
Skoro akurat radny Marczewski zabrał głos, to wyrażenie swojej opinii uznał za zasadne także radny Wojciech Rusek. – 80% to robota pana Marczewskiego i pana Młynarczyka. Na każdej sesji żeście dowalali dyrektorowi, twierdzi, że zadłużył. Że złe sprawozdanie i inne historie. Poczujcie się też troszkę winni temu wszystkiemu, a nie teraz szukacie wszędzie winnych rezygnacji pana Klechy. Jeszcze raz powtórzę – 80% waszej w tym winy, a 20% innych – ganił radnych Młynarczyka i Marczewskiego radny Rusek.
Co na to dwaj wspomniani panowie? Dariusz Młynarczyk stwierdził, że to dobrze, że Dawid Klecha odchodzi, gdyż nie odniósł sukcesów, nie wyciągnął SP ZOZ z kłopotów. Marian Mirosław Marczewski zauważył natomiast, że Dawid Klecha raczej nie ma do niego żadnego żalu, gdyż ustępujący dyrektor sam mu dziękował za dotychczasową współpracę, za zrozumienie spraw szpitala i liczne rozmowy.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72